Harmonix HS101-Improved-S
Kable marki Harmonix są w audiofilskim światku uznawane za jedne z najlepszych na świecie. Sprawdzamy, jak spisuje się analogowy interkonekt tego producenta
- Data: 2014-07-09
- Autor: Arkadiusz Ogrodnik
Posiadacze kabli marki Harmonix cenią je przede wszystkim za bezpretensjonalny i niezwykle muzykalny przekaz. Mnie osobiście w kablach Harmonixa zawsze urzekała naturalna gładkość i brak agresji w przekazie, co nie odbywa się kosztem dynamiki. Poza tym kable Harmonixa są niezwykle transparentne - zbliżają się do ideałów high fidelity (wysokiej wierności) - więc praktycznie nie ingerują w sygnał. Jeśli zatem chcielibyście poprawić brzmienie Waszego systemu poprzez zastosowanie okablowania, to te japońskie kable raczej nie spełnią Waszych oczekiwań, gdyż Nie ma co liczyć na to, że podbiją i uwypuklą pewne składowe dźwięku kosztem innych. W żadnym wypadku nie należy tego traktować jako wady, wręcz przeciwnie, w przypadku produktów audiofilskich transparentność jest jak najbardziej pożądaną cechą i dlatego Harmonix jest tak chętnie wybierany przez właścicieli systemów audio wysokiej klasy, gdyż po prostu nie degraduje dźwięku generowanego przez te drogie systemy.
Miałem już do czynienia z mnóstwem kabli różnych topowych marek, często bardzo drogich, ale takiego brzmienia, jak w przypadku japońskich konstrukcji, w tym przedziale cenowym, próżno szukać u konkurencji. Budowa kabli oraz pewne zależności z nią związane są pilnie strzeżoną tajemnicą Japończyków i nawet jakby rozebrać konkretny produkt na części pierwsze, mało kto mógłby się domyślić, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Wiadomo natomiast, że podczas strojenia tych kabli bierze się pod uwagę wiele elementów, takich jak indukcyjność czy pojemność oraz inne zależności występujące między przewodnikiem a ekranem. Po prostu Harmonixowi przyświeca pewna idea i głęboko zakorzeniony pragmatyzm w jej rozwijaniu. Ten japoński producent przez lata sukcesywnie udoskonala swoje kable, a namacalnym przykładem polityki firmy jest właśnie testowana para interkonektów. Według mnie model HS101-Improved-S jest obecnie najdoskonalszą w swojej cenie konstrukcją, jaką Harmonix posiada w katalogu. Ten interkonekt stereo pochodzi w prostej linii od wcześniejszych konstrukcji serii HS101 i jest naturalnie najbardziej zaawansowanym i rozwiniętym modelem.
W przypadku testowanego modelu producent skupił się nie tylko na samym procesie idealnego wyważenia poszczególnych zjawisk mających wpływ na jakość przekazu muzycznego, ale zastosował materiały i elementy wykończenia wyższej jakości niż w przypadku poprzednich modeli. Uwagę zwracają przede wszystkim nowe wtyki z regulowaną siłą docisku ? komfort instalacji poprawił się, choć muszę przyznać, że na odcinku mniej więcej 10cm (licząc razem z wtykiem) kabel jest bardzo sztywny, co może przysporzyć nieco problemów, gdy łączymy z sobą komponenty znajdujące się bardzo blisko ściany. Jest to detal, który z pewnością dla większości osób nie będzie miał żadnego znaczenia, ale dla formalności musiałem ten fakt odnotować.
Harmonix wręcz obsesyjnie dba o jakość swoich produktów, a swój sukces zawdzięcza m.in. temu, że przywiązuje wagę nawet do drobiazgów. Warto wiedzieć, że w przypadku tego modelu kable o różnej długości (0,75m, 1m, 1,5m) są strojone indywidualnie. Nie ma tu sytuacji, że wyprodukowany kabel nawijany jest na wielką szpulę, a potem przycinany do konkretnych długości dostępnych w katalogu. Kable o innej długości, choć teoretycznie powinny być takie same, w rzeczywistości minimalnie się od siebie różnią w detalach konstrukcyjnych, np. w symetrii żył czy ich grubości. Okazuje się, że nawet te niewielkie różnice są dla Harmonixa na tyle istotne, że zdecydowano się na oddzielne strojenie kabli o różnej długości.
Absolutna synergia!
Zawsze kiedy miałem okazję używać okablowania marki Harmonix, bez względu na to czy były to kable sieciowe, głośnikowe czy też interkonekty sygnałowe, odczuwałem wręcz nieskończoną organiczność w brzmieniu. Wpięcie kabli Harmonix do zestawu stereo owocuje ponadprzeciętną synergią i harmonią, z jaką nigdy wcześniej nie miałem do czynienia. Oczywiście na rynku dostępnych jest wiele innych ciekawych produktów, z których wiele miałem okazję testować i które również wysoko cenię, np.: Oyaide, Acrolink, Nordost czy też Siltech. Pod wieloma względami, jak rozdzielczość brzmienia, jego detaliczność, kable te są porównywalne. Wiele zależy od indywidualnych preferencji, upodobań i wręcz sympatii. Przyznam szczerze, że sam od wielu lat po prostu lubię produkty Harmonixa i jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłem. Japończykom udało się wszystkie elementy odpowiadające za wysoką jakość brzmienia połączyć tak spójnie, że kable marki Harmonix naprawdę trudno jest pochwalić tylko za jeden konkretny, techniczny walor. Dla wielu miłośników dźwięku wysokiej klasy owa spójność i homogeniczność występująca w brzmieniu produktów marki Harmonix jest właśnie wyznacznikiem jakości. Testowany HS101-Improved-S brzmieniowo w bardzo subtelny sposób okazuje się lepszy od poprzednika, wypuszczonego na rynek już ponad dwa lata temu, a więc modelu HS101-Improved. Naturalnie najbardziej zauważalną różnicą między tymi modelami są walory zewnętrzne ? przede wszystkim nowe, lepiej dopracowane wtyki, masywniejsze i z regulowaną siłą docisku, co sprawia, że instalacja kabla przebiega bardziej komfortowo. Udoskonalono też powłokę przewodzącą styków, używając kombinacji rodu i złota. Pod względem brzmienia jest znacznie trudniej wychwycić różnice. Poprzedni model bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę, więc ten nowy, jeśli miałby być lepszy, to miał doprawdy niewielkie pole manewru. Według mnie to się jednak udało, choć nieznacznie, ale jednak. W pewnych aspektach brzmienia nowy interkonekt prezentuje ciut wyższy poziom brzmienia. Chodzi mi o cechy, za jakie szczególnie cenię te japońskie kable, a więc o spójność i muzykalność. Bogata w detale i zróżnicowana muzyka zabrzmiała z tymi kablami z jeszcze większą finezją, przekaz był bardziej gładki, a barwa jeszcze bardziej naturalna. Odsłuch muzyki instrumentalnej, jazzu i rocka pokazał, że dzięki temu interkonektowi mamy większą swobodę brzmienia. To wręcz niebywałe, jak może zabrzmieć kabel w tej cenie! Te drobne zmiany stawiają nowy model Harmonixa w lepszym świetle od poprzednika, bo może on teraz konkurować z jeszcze droższymi produktami.
Tak jak wspomniałem wcześniej, siłą tego interkonektu jest idealny przekaz muzyki z zachowaniem niezwykłej transparentności. Jednak z drugiej strony podpięcie tego kabla do co najmniej poprawnie brzmiącego systemu stereo może spowodować znaczny skok jakości brzmienia ? efekt jakby z kolumn opadła niewidzialna kotara. Rekomenduję ten interkonekt przede wszystkim miłośnikom wiernego i naturalnego przekazu muzycznego, chcącym w swoich systemach pójść jeszcze dalej w kwestii otwarcia brzmienia w takich elementach, jak barwa, swoboda w operowaniu rytmem czy też muzykalność.
Werdykt: Harmonix HS101-Improved-S
Czytaj testy z tego wydania
- Acoustic Energy 301
- Audio Pro Avanto 5.0 HTS
- Ayre AX-5
- Dynaudio Excite X14
- Gradient 5.0
- Harmonix HS101-Improved-S
- Hegel H80
- Klipsch Icon KF-26
- Onix CD-15A i A-65
- Philips Fidelio A9
- Pioneer SC-LX86
- Pioneer VSX-923
- Ramses II
- Sennheiser HD 700
- SME 10/SME 309/Dynavector XX2 MkII
- Van den Hul The Wave/CS-122 Hybrid
- Vitus Audio RD-100