Krüger&Matz Passion 5.0
W ofercie Krüger&Matz pojawił się pierwszy wielokanałowy zestaw kolumn przeznaczony do kina domowego
- Data: 2015-11-12
- Autor: Arkadiusz Ogrodnik
Krüger&Matz posiada już w swoim katalogu kilka propozycji kolumn do stereo. Do podłogowych zespołów głośnikowych o nazwie Passion polski producent proponuje kolumny surround oraz centralną, dzięki czemu podstawowy zestaw dwukanałowy można rozbudować do wersji pięciokanałowej. Duże trójdrożne zespoły głośnikowe wyposażono w wydajny przetwornik niskotonowy, co zwalnia przyszłego użytkownika ze stosowania aktywnego subwoofera – basu będzie pod dostatkiem nawet w pokojach o powierzchni 18–25 metrów kwadratowych. Ponadto pieniądze zaoszczędzone na aktywnej jednostce niskotonowej można wydać na zakup amplitunera czy też odtwarzacza Blu-ray. Ma to decydujące znaczenie zwłaszcza dla osób dysponujących niewielkim budżetem na zakup systemu kina domowego, a chcących jednocześnie zacząć od pełnowymiarowych kolumn, oferujących sporą skalę brzmienia i nadających się również do odsłuchu w kombinacji stereofonicznej.
Przemyślana strategia
Krüger&Matz proponuje klientom dwa rozwiązania: pierwszym jest kupno samych kolumn do stereo, a drugim zaopatrzenie się w zestaw 5.0, co wymaga niewielkiej dopłaty do kolumn przednich i wydaje się mocnym argumentem, nawet jeśli klient myśli o zakupie amplitunera kina domowego dopiero w przyszłości. Różnica między zestawem do stereo a kompletem 5.0 wynosi zaledwie 350zł. Za tę niewielką kwotę otrzymujemy solidną kolumnę centralną i tylne, więc taka propozycja wydaje się nad wyraz kusząca. Przednie kolumny sporo ważą, co jest głównie zasługą solidnej i sztywnej obudowy, ale też nie byle jakich głośników wyposażonych w masywne układy magnetyczne. Skrzynki wykończono typową w tej cenie folią winylową, a w kilku miejscach dodano polakierowane w połyskującej czerni panele ozdobne, co nadało całości elegancki wygląd. Ze względu na charakterystyczny styl wzorniczy wszystkie kolumny, a zwłaszcza przednie, najlepiej prezentują się z założonymi maskownicami. Każdą ze skrzynek wyposażono w układy rezonansowe oparte na tunelach wyprowadzonych z tyłu, toteż aby uzyskać w miarę wyrównaną charakterystykę basu, należy zachować pewien dystans od ściany znajdującej się za kolumnami. Podczas odsłuchu okazało się, że w pokoju o powierzchni 20 metrów kwadratowych odległość w zakresie 50–100cm jest w zupełności wystarczająca, aby bas przetwarzany był bez znacznych podbić objawiających się nieprzyjemnym dudnieniem. Te wyprodukowane w Chinach kolumny wykonano zaskakująco solidnie, ponieważ do ich budowy użyto elementów, które można znaleźć w dużo droższych zestawieniach. Mam tu na myśli nie tylko sztywne skrzynki, o których już wcześniej wspomniałem, ale także głośniki czy elementy w filtrach zwrotnic. Do obsługi najwyższych tonów użyto miękkiej jedwabnej kopułki o standardowej średnicy 25mm. Mimo że tweeter różni się na zewnątrz wielkością kołnierza, to jest on taki sam dla wszystkich kolumn, co z pewnością pozytywnie wpływa na jednorodność brzmienia w zakresie najwyższych rejestrów w konfiguracji wielokanałowej. Zresztą podobnie jest w przypadku stożków średniotonowych w kolumnach podłogowych i nisko-średniotonowych w przypadku kolumn surround i centralnej – wykorzystano tutaj przetworniki z celulozowymi membranami, tłoczonymi blaszanymi koszami i masywnymi układami magnetycznymi. Wszystkie głośniki są takie same i mają identyczną średnicę, z taką różnicą, że w zależności od kolumny pełnią one funkcję nisko-średniotonowych lub średniotonowych – rozwiązanie proste, ale skuteczne i mimo wszystko najzdrowsze dla jakości dźwięku. Zarówno kolumna centralna, jak i surround pracują w układzie dwudrożnym, natomiast przednie obsługujące kanał lewy i prawy są już konstrukcjami trójdrożnymi. Z tego powodu z boku znalazł się jeszcze spory przetwornik niskotonowy pracujący w osobnej, największej komorze – zasięg w basie wynosi 36Hz. Dzięki tym rozbudowanym i dużym kolumnom podłogowym obsługującym kanały przednie w znakomitej większości tanich systemów kina domowego można obyć się bez aktywnego subwoofera, co dla osób dysponujących niewielkim budżetem ma spore znaczenie. Miłym dodatkiem do przednich podłogówek jest połyskujący czarny cokół wyposażony w cztery ozdobne tuleje z metali lekkich – po wyjęciu kolumn z pudełek należy zamocować cokół wraz z tulejami do skrzynki za pomocą czterech długich śrub. Kolumn nie wyposażono co prawda w kolce, ale cokoły wraz z tulejami pełnią funkcję izolatorów od drgań, poza tym podklejono je dodatkowo miękkimi gumowymi podkładkami, więc posiadacze parkietu czy paneli podłogowych nie będą musieli się obawiać, że je zarysują. Na uwagę zasługuje również fakt, że w filtrach dzielących pasmo na poszczególne głośniki zastosowano elementy wysokiej jakości, jakie znaleźć można w znacznie droższych kolumnach – w torze filtra kopułki wysokotonowej znalazła się między innymi cewka powietrzna i walcowy kondensator polipropylenowy. Wszystkie połączenia są lutowane, również kable do zaczepów głośnikowych.
Balans i równowaga
Zestaw Passion 5.0 zaskakuje barwną, ale też dojrzałą prezentacją brzmienia, przede wszystkim za sprawą ładnie zrównoważonego zakresu częstotliwości. Po kolumnach do kina domowego w tej cenie spodziewałem się raczej fajerwerków w postaci wypchniętych przed szereg wysokich tonów i mocno pomrukującego basu. Jednak ktoś, kto projektował te zespoły głośnikowe, zapewne nie posiłkował się wyłącznie oprogramowaniem komputerowym, ale w trakcie prac nad zwrotnicą odbywał regularne sesje odsłuchowe. Tanie zestawy kina domowego projektuje się szybko, czasem niedbale, co może zaprzepaścić ich faktyczny potencjał. Błędy w strojeniu robi też wiele znanych firm i nie wszystkie modele z ich asortymentu brzmią dobrze, tym bardziej więc byłem miło zaskoczony dźwiękiem Passion 5.0, z jakim zetknąłem się od pierwszych chwil odsłuchu. Potem było już tylko lepiej, kiedy to sięgałem po różnego rodzaju koncertowy repertuar czy też filmy akcji, głównie z krążków Blu-ray. Passion może nie należą do kolumn o dużym potencjale dynamicznym, ale z drugiej strony nie można im zarzucić, że reagują ociężale. Ich estetyka dźwięku jest po prostu bliższa temu, co prezentuje na przykład Xavian. A więc skupiają się one bardziej na istocie brzmienia i jego barwie, bez spektakularnie zaprezentowanej dynamiki, co wcale nie przeszkadza w słuchaniu muzyki. Po prostu dźwięk nie zwraca na siebie uwagi taką zadziornością, jak ma to miejsce w przypadku amerykańskich kolumn marki Klipsch czy też kanadyjskiego Paradigma. Za to podobnie do Krüger&Matz brzmią włoskie kolumny marki Indiana Line – w tych konstrukcjach również nacisk kładziony jest przede wszystkim na plastykę dźwięku i prezentację barwy, a to wszystko poparte jest dodatkowo zrównoważonym tonalnie przekazem w pełnym paśmie częstotliwości. Passion 5.0 należą do kolumn brzmiących otwarcie w środkowym zakresie pasma akustycznego, przez co nadają się również do odsłuchu w stereo. Za ich pośrednictwem dobrze zabrzmi jazz, ale też klasyka, chociażby ze względu na spory potencjał w basie. Z drugiej strony Krüger&Matz nieco gorzej radzą sobie z precyzją brzmienia i czasem nazbyt szybko wygaszą wibrującą strunę klawesynu czy też nie do końca rozciągną delikatnie uderzony trójkąt, ale należy pamiętać, że są to konstrukcje budżetowe, od których nie można oczekiwać cudów. Sądzę, że w tej cenie otrzymujemy i tak dobry dźwięk, poparty wyraźnym i barwnym środkiem pasma oraz ładnie dobranymi w proporcjach wysokimi tonami. Przednie kolumny podłogowe mają spory potencjał w zakresie niskich tonów, a ulokowany z boku woofer bardzo dobrze wywiązuje się ze swojej roli – niskie tony potrafią zapuszczać się dość nisko, przez co muzyka koncertowa, na przykład w wykonaniu zespołu Metallica, brzmi efektownie, zwłaszcza uderzenia w bębny czy gitara basowa Roberta Trujillo. Najważniejsze jest jednak to, że po pierwsze bas nie dudni, a po drugie jest zróżnicowany na tyle, że równocześnie odtwarzane instrumenty nie zlewają się w jednolitą papkę. Kolumny Passion mają jeszcze jedną zaletę, a dotyczy ona przestrzenności brzmienia. Dzięki symetrycznemu układowi głośnikowemu przednie kolumny oraz centralna dysponują dobrymi charakterystykami kierunkowymi, co powoduje, że odbierana przez słuchacza panorama wielokanałowa wydaje się obszerniejsza niż w przypadku kolumn z klasycznym układem głośnikowym – źródła pozorne śmielej wychodzą na boki, co w połączeniu z efektem dookolnym surround daje świetny rezultat w postaci rasowego kinowego brzmienia. Kolumna centralna gra nieco do przodu, co zwiększa poczucie obejmowania widza przez poszczególne dźwięki – efekt jest taki, że dialogi czy też wokale brzmią tak, jakby aktor czy artysta znajdował się naprzeciw nas. Wielu osobom, które lubią bezpośrednią prezentację przestrzenności brzmienia, taki styl grania może szczególnie przypaść do gustu.
Podsumowanie
Zestaw Passion 5.0 oferuje zrównoważone brzmienie z mocnym i zróżnicowanym basem. Jednak największą zaletą tych kolumn jest przestrzeń prezentowana nie tylko w trybie wielokanałowym, ale również w stereo. Kosztujący zaledwie 1.499 zł zestaw jest konkurencyjny nawet dla droższych zestawień, głównie ze względu na jakość dźwięku, ale też staranne wykonanie. Oczywiście producent musiał pójść na pewne kompromisy, jakie są nieuniknione zwłaszcza w przypadku tak tanich kolumn. Jednak udało się stworzyć udany pakiet, mający więcej zalet niż wad, co powinno zadowolić wielu miłośników kina domowego dysponujących mocno okrojonym budżetem. Z kolei duże kolumny podłogowe sprawdzą się nie tylko w konfiguracji wielokanałowej, ale przede wszystkim w stereo, oferując wybitne brzmienie w porównaniu z większością systemów w porównywalnej cenie. Zestaw Passion brzmi dojrzale i mimo że nie zaskakuje fajerwerkami w zakresie dynamiki, to jest w stanie przekazać brzmienie wielu akustycznych zdarzeń z naturalną pulsacją i energią. Nacisk położono tutaj przede wszystkim na jakość, a nie ilość i to się producentowi tych kolumn udało.
Werdykt: Krüger&Matz Passion 5.0
Czytaj testy z tego wydania
- Block C 250, Block V 250
- BOOM Swimmer
- Dali Rubicon 6
- Einstein Audio The Tune
- Electrocompaniet ECG 1/ECP 2
- Hegel H360
- Jamo S 526 HCS
- KBL Sound Zodiac
- Krüger&Matz Passion 5.0
- Melodika MDP Purple Rain
- Octave V 80 SE
- Oppo PM-3
- Paradigm Prestige 1000SW
- Pioneer U-05
- Roksan Oxygene
- Sennheiser HD 471
- Sonneteer Alabaster
- Tannoy Revolution XT 8F